Udzielenie przez gminę bonifikaty w cenie lokalu mieszkalnego jest powszechnie stosowaną praktyką, którą umożliwia art. 68 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami. Niewielu jednak pamięta o obostrzeniu wynikającym z art. 68 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami, który w pewnych sytuacjach przewiduje obowiązek zwrotu udzielonej ulgi.

W jakich sytuacjach trzeba zwrócić bonifikatę

Co do zasady ustawa przewiduje, że jeżeli nabywca nieruchomości zbył nieruchomość lub wykorzystał ją na inne cele niż cele uzasadniające udzielenie bonifikaty, przed upływem 10 lat, a w przypadku nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny przed upływem 5 lat, licząc od dnia nabycia, jest zobowiązany do zwrotu kwoty równej udzielonej bonifikacie po jej waloryzacji. Obowiązek ten zostaje wyłączony, jeżeli zbycie nastąpiło m.in. na rzecz osoby bliskiej, pod warunkiem, że osoba nie dokona zbycia lub wykorzystania nieruchomości na inne cele niż cele uzasadniające udzielenie bonifikaty, przed upływem 10 lat, a w przypadku nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny przed upływem 5 lat, licząc od dnia pierwotnego nabycia.

Darowizna to też zbycie

Praktyka pokazuje, że warunek ten bardzo często jest naruszany przez bliskich, najczęściej – zupełnie nieświadomie. Obdarowani np. mieszkaniem bliscy nie mają świadomości, iż zakaz zbywania obejmuje nie tylko sprzedaż, ale również inne formy przeniesienia własności, w tym oczywiście darowiznę.

Wniosek o odstąpienie od żądania zwrotu bonifikaty

W takich sytuacjach pomóc może prawidłowo przygotowany i złożony wniosek o odstąpienie od żądania zwrotu udzielonej bonifikaty (bądź jej wartości). Zgodnie z art. 68 ust. 2c ustawy o gospodarce nieruchomościami właściwy organ może odstąpić od żądania zwrotu udzielonej bonifikaty, w innych przypadkach niż określone w ust. 2a, za zgodą odpowiednio wojewody, rady lub sejmiku. W przypadku nieruchomości gminnych warto pamiętać, że wniosek taki można złożyć bezpośrednio wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta albo radzie gminy (miasta). Jednak jak zauważa Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 roku (sygn. akt: II CSK 484/11)  – zgoda rady gminy nie ma wiążącego charakteru. A zatem nie gwarantuje, że organ wykonawczy skorzysta z  możliwości odstąpienia. Decydujący głos ma bowiem organ wykonawczy gminy (wójt, burmistrz, prezydent miasta).